Narty biegowe latem

Narciarstwo biegowe to sport, który z roku na rok zyskuje coraz większe grono sympatyków. Jednak w okresie letnim pojawia się problem związany z tym, co robić, żeby utrzymać formę niezależnie od tego, na jakiej szerokości geograficznej przyjdzie nam spędzać wakacyjne miesiące. Na szczęście wystarczy wziąć pod uwagę, że w tym sporcie, jak i wielu innych, możemy podzielić rok na sezon, a także czas przygotować do niego. Ciepłe miesiące są idealne do tego, by wypełnić drugi okres.

Nartorolki


Biegówki co prawda musimy odłożyć na jakiś czas, najlepiej odpowiednio przygotowane przez parafinowanie. Jednak to nie znaczy, że nie ma alternatywy. Rzeczą najbardziej oczywistą w tym przypadku są nartorolki, które pozwolą na trenowanie narciarstwa biegowego nawet wtedy, kiedy o śniegu można tylko pomarzyć. Nartorolki to naturalny substytut nart biegowych. Łączą ze sobą (jak wskazuje nazwa) funkcjonalności rolek i nart. Wymagają też butów wraz z wiązaniami. Jednak, czy są jedynym wyjściem latem?


Basen i siłownia



Nartorolki to rozwiązanie bardzo fajne, jednak wydaje się, że trenowanie konkretnych ruchów przez cały rok może po pewnym czasie nużyć. Dlatego warto pomyśleć o letnich alternatywach. Basen, a także każdy inny akwen wodny jest ciekawym rozwiązaniem. Pozwala trenować wydolność organizmu i  wzmacniać mięśnie - również te niewykorzystywane w czasie zimowych zmagań z nartami biegowymi.

Drugim pomysłem na treningowe lato jest też siłownia. Tym bardziej, że dostęp do maszyn i wolnych ciężarów latem jest dużo bardziej ułatwiony, niż zimą, kiedy wiele osób zamienia outdoor na zamknięte przestrzenie.





Bieganie i nordic walking

Zwykły jogging na zmianę z nordic walkingiem mogą przynieść doskonałe efekty zimą. Wystarczy, że będą uprawiane regularnie. Można bez trudu powiedzieć, że nordic walking jest dla narciarstwa biegowego treningiem niemalże imitacyjnym, więc zdecydowanie pozwoli na zachowanie sprawności niezbędnej zimą.


Tak naprawdę każdy sport letni, może stać się naszym sposobem na przygotowanie się do zimowego szaleństwa na biegówkach. Samo utrzymywanie organizmu w dobrej kondycji zawsze będzie lepszym rozwiązaniem, niż przeleżenie tych kilku miesięcy, aż do momentu, w którym wyjmiemy nasze narty biegowe.

Komentarze